Cieniowanie

Nauka tatuażu

Cieniowanie oraz rozrzedzanie tuszu. Ciężko znaleźć jednoznaczną odpowiedź co jak robić, każdy z artystów ma swoje patenty oraz nawet własne mieszanki barwników. Dla dobrego zrozumienia procesu cieniowania w tatuażu należały wprowadzić kilka pojęć takich jak rodzaj cieniowania oraz poziom rozcieńczenia tuszu.

Rodzaje cieniowania

Klasyczne

Metoda, do której używamy igieł magnum lub soft-edge magnum. Polega na naniesieniu jak najgładszego cienia. Najczęściej metoda używana przy pracach realistycznych lub pochodnych.

Maszyna: w tym przypadku ustawiamy na trochę wyższe napięcie, aby igła tworzyła jak najwięcej ukłuć, aby nie było widać pojedynczych kropek. Jeśli chodzi o miękkość maszyny to kwestia preferencji, artyści z wprawioną ręką będą wybierać maszyny typu Direct-Drive (np. Flatboy) czyli z bezpośrednim przełożeniem ruchu z mimośrodu a mniej zaawansowanym będzie na pewno łatwiej maszyną, która ma regulacje miękkości bicia (np. Dragonfly).
Skok: uniwersalny np. 3-3,6 mm lub krótki np. 2-3 mm.
Igła:
igły o mniejszej grubości 0,25-0,3 o długim ostrzu, czyli LT lub XLT.

WHIP-shading

Whip-shading

Do tej metody możemy użyć zarówno igieł płaskich jak i liner’ów. Polega ona na cieniowaniu, w którym widoczny jest ruch igły. Dla przykładu, jeśli cieniujemy płaską igłą to w tej metodzie pozostawi ona lekkie poprzeczne kreski wynikające z przeskakiwania igły podczas ruchu. Jeśli natomiast zdecydujemy się na igłę typu liner, każdy ruch igły pozostawi nam kreskę stworzoną z kropek.

Maszyna: Raczej Direct-Drive lub slider o mocnym silniku 6,5-10W
Skok: uniwersalny np. 3-3,6 mm lub długi 3,6-4,5mm
Igła: igły 0,35 o średnim lub długim ostrzu MT lub LT

DOTWORK

Dotwork

Jak nazwa wskazuje jest to praca kropkami. Możemy ją wykonać na dwa sposoby, pierwszy z nich to pojedyncze wkuwanie igły, kropka po kropce (tą metodę można używać także bez maszynki czyli Handpoke) lub wykonując szybkie ruchy wolno pracującą maszyną (taki ruch sprawi że możemy dość łatwo wypełniać większe przestrzenie jednolicie nasyconymi kropkami, niestety taka metoda wymaga maszyny o dość mocnym silniku oraz zasilacza, który daje odpowiedni prąd, na zasilaczach poniżej 3 amperów może być ciężko uzyskać stabilną pracę na niskim napięciu.)

Maszyna: Raczej Direct-Drive lub slider o mocnym silniku 6,5-10W
Skok: uniwersalny np. 3-3,6 mm lub długi 3,6-4,5mm
Igła: igły 0,35 o długim ostrzu czyli LT lub XLT.

Wszystko co powyżej przeczytaliście jest tylko zaleceniem, możecie próbować cieniować innymi igłami/maszynami jeśli chcecie uzyskać inny efekt.

Rozcieńczanie tuszu.

Wiele prac cieniowanych da się wykonać nie rozcieńczając tuszu. Praca na tuszach o mniejszej zawartości pigmentu pomaga uzyskać płynniejsze przejście oraz zniwelować efekt whip’ów, jeśli nie jest on dla nas pożądany.

Gotowe sety
Na rynku dostępnych jest wiele gotowych rozwiązań. Możemy zakupić zestawy składające się od 3 do 10 tuszu. Opisane jako Light (jasny) Medium (średnio) Dark (ciemny) lub poprzez ich procentowe rozcieńczenie (np. 20%) względem pełnego tuszu (Black),
Jesto to dość dobre rozwiązanie. Za każdym razem mamy taką samą mieszkankę niezależną od ewentualnych różnić w proporcjach gdybyśmy sami to przygotowywali.

Własne zestawy
Dzięki tej metodzie mamy pełen wachlarz możliwości. Sami decydujemy jakiej marki tusz rozcieńczymy oraz czym będziemy rozcieńczać. Na rynku są dostępne różne gotowe preparaty do rozcieńczania (np. Mixing Solution) lub możemy użyć podstawowych materiałów takich jak woda demineralizowana, sól fizjologiczna czy woda oczarowa*. Podanie produkty można ze sobą mieszać w różnych proporcjach np. 50% wody oczarowej, 20% gliceryny, 30% soli)

*woda oczarowa – zmniejsza podrażnienie skóry (zaczerwienienie i opuchliznę) dodatkowo ma właściwości antybakteryjne, część z „rozpuszczalników” do tatuażu ją w sobie zawiera. Bardzo ważna informacja, takie produkty powinny być trzymane w lodówce bez dostępu światła słonecznego. Jeśli pozostawimy taki preparat na blacie w pracowni, szczególnie latem to po tygodniu lub dwóch zaczną się w nim pojawiać pewne „gluty”, takiego preparatu już nie możemy używać!

Przygotowując własny zestaw możemy przygotować albo rozcieńczalnik albo własny gotowy set.

Jeśli mamy rozcieńczalnik możemy wziąć np. 3 kubeczki, dolać do każdego trochę tuszu. (np. 1 kropla, 3 krople, pół kubeczka) Następnie rozmieszać tusz (do rozmieszania można użyć najtańszej sterylnej igły do tatuażu. Otwieramy ją i zanurzamy w kubeczku „oczko” obracając igłą między palcami (robimy to w rękawiczkach)

Drugi sposób to kupujemy np. 3 buteleczki (takie jak na tusz puste – 5zł na allegro)
dezynfekujemy je, kupujemy 3 kulki* ceramiczne lub ze stali nierdzewnej (sterylizujemy je np. u kolegi, jeśli nie mamy urządzenia do sterylizacji). Odmierzamy od kubeczka odpowiednią ilość tuszu (np. 10% pojemności nowej buteleczki) i dopełniamy środkiem do rozcieńczania, który lubimy najbardziej.
*Kulki są niezbędne, aby dobrze rozmieszać tusz w butelce. Bez mieszadełka pigment będzie osiadał na dnie prze co stężenie tuszu w naszym roztworze ulegnie zmianie!

pozdrawiam,
Mateusz „LoonyGerard” Kiełczyński