Przymierzasz się do zakupu swojego pierwszego zestawu to tatuowania?
W tym artykule przeanalizujemy co jest najlepszym wyborem na start oraz ile to kosztuje!
Na wstępie warto by było się zastanowić co tak naprawdę potrzebujemy.
Na początek święta trójca czyli zasilacz, kabel oraz maszyna.
Zasilacz.
Był już oddzielny artykuł, który szerzej opisywał parametry tego urządzenie. Jeśli jeszcze nie czytaliście zapraszam -> TU <-.
Wybierając zasilacze przede wszystkim patrzyłbym na to jaki prąd wyjściowy oferuje. Jeśli chcemy zasilacz, który pozwoli na stabilną dobrą pracę rozważałbym wyłącznie urządzenia oferujące prąd o natężeniu 3 ampery lub wyżej.
Tanio. Najtańszą znaną mi opcją będzie zasilacz naszej polskiej firmy WorkHouse, który kosztuje 270 zł. Ma dość wygodny potencjometr (pokrętło) oraz możliwe jest ustawienie napięcia rzędu 0-20 Volt. Wielu początkujących może przerażać że nie ma on wyświetlacza. Jednakże wiemy jakie jest maksymalne napięcie oraz ile możemy zrobić maksymalnie obrotów. (20V max, 10 obrotów daje nam to, 2V przy każdym pełnym obrocie, czyli 1 V na pół obrotu)
Jeśli jednak kusi nas wyświetlacz ta sama firma oferuje model za 450 zł z wyświetlaczem. Mimo niskiej ceny jest to sprzęt, który może nam służyć przez lata. Osobiście mam taki zasilacz od 5 lat i nadal działa.
Drożej. Jeśli mamy większy budżet możemy zastanowić się nad kupnem zasilacza, który będzie z nami długimi latami. Takiego. który jest mały, przenośny i ma kilka przydatnych funkcji. Za około 900 zł możemy kupić zasilacz marki Critical model Cx1-G2, jest to bardzo mała kostka, oferująca także 3 ampery. Zasilacz działa zarówno na 110V jak i 230V więc możemy spokojnie poróżować po całym świecie.
Jest to zasilacz cyfrowy, pokazuje napięcie z dokładnością do 0,1V. Oferuje on kilka przydatnych funkcji takich jak ciągła praca. Funkcja ta pozwala używać stopki jako włącznika/wyłącznika. Klikamy raz stopkę i maszyna stabilnie i równo pracuje bez konieczności trzymania stopki przez cały czas. Dodatkowo też posiada guzik pozwalający zupełnie zrezygnować ze stopki.
ALTERNATYWA Coraz częściej spotykamy się z bezprzewodowymi maszynami, zasilanymi bateriami. Tu mogę polecić tylko jedną opcję Ink Claw Tattoo Battery Pack V2, jest tania (80$ w porównaniu do np. firmy Critical, która za baterie liczy sobie prawie tysiąc złoty a jest bardzo porównywalna wagowo i jakościowo) , dobrze wykonana, ma trochę małą pojemność ale bardzo szybko się ładuje i wystarczy zrobić 15 minut przerwy, żeby doładować baterię na dłuższy czas. (mi przeważnie trzyma 5-6 godzin intensywnej pracy). Jeżeli ktoś nie lubi dłuższych przerw warto zakupić dwie. Zdecydowanie polecą tą baterię zamiast np. jednej o większej pojemności gdyż, jest dużo lżejsza! Jej naprawdę nie czuć a do tego podaje naprawdę stabilny prąd!
Kable.
Tak naprawdę nie ma znaczenia czy kupujemy kabel za 30 zł czy 230 zł. Ma on być dla nas komfortowy. Nie za ciężki oraz z końcówką jaka nam odpowiada – RCA, Clip-cord, mini-jack – prostą lub łamaną.
Osobiście polecam kabel ze sklepu Kwadron, opisany jako KABEL + RCA + JACK – HIGH QUALITY – 2M BLACK o koszcie 45 zł. Osobiście używam takiego kabla od 4 lat i nie mam żadnych problemów
Maszyna.
Zdecydowanie najbardziej rozległy temat. Można zaczynać od maszyn cewkowy lub rotacyjnych. Zdania są dość mocno podzielone odnośnie tego jak powinno się zaczynać. Ja osobiście jestem zwolennikiem uczenia się kresek przy pomocy maszyny cewkowej. Jest cięższa i klekocze jak traktor, jednocześnie jest delikatna gdyż posiada sprężyny, które się uginają. Mniej wprawni tatuażyści zrobią klientom mniejszą krzywdę. Maszyny te są zdecydowanie cięższe ale także przekłada się to na to że nasz chwyt maszyny jest mocniejszy i pewniejszy. Za maszyną rotacyjną przemawia przede wszystkim lekkość, większość „rotarek” waży 60 – 120gram a cewki od 100 do 200g. Na początku warto zdecydowanie unikać tych najcięższych maszyn gdyż nie mając doświadczenia łatwo się do nich zrazić. Było trochę wstępu czas coś wybrać.
Cewki. Dokładniejszy opis -> TU <-
Tanio. Maszynki marki WorkHouse, są w podobnej cenie co bezimienne chińczyki a jakość wykonania znacznie lepsza!
Drożej. Maszyny marek Tattoome, Lithuanian Irons, VladBlad machines, polskie maszynki od Mazaka,
Rotarki. Dokładniejszy opis -> TU <-
Tanio. Tanim i solidnym sprzętem mogą być maszyny dostępne w sklepie Kwadron, marki Equaliser,
Spike, SpikeMini, Pusher będą dobrymi wyborami w rozsądnej cenie czyli do 1000 zł.
Drożej. Jeśli mamy trochę większy budżet osobiście bym się skłaniał ku maszynie Dragonfly. Jest to uniwersalna maszyna do wszystkiego, zrobimy nią piękne kreski, wypełnienia oraz cienie. Daje możliwość pracy na kadridżach oraz zwykłych igłach jednocześnie pozwalając na pracę na niskich napięciach jak np. 5V, koszt nowej maszyny to około 2000 zł
Czego nie kupujemy!
Absolutnie nie kupujemy na początku maszyn typu PEN. Jest to opcja, która początkującym może wydawać się dość atrakcyjna. Wygląda jak gruby długopis i też tak się go trzyma. Jednak maszyny tego typu pociągają za sobą wiele konsekwencji. Nie każda z maszyn oferuje jednorazowe uchwyty. Jeśli chcemy korzystać z oryginalnego gripu po każdym użytku należy go wysterylizować w Autoclav’ie. Podejrzewam, że jako osoba początkująca nie macie takiego cuda pod ręką. Drugą kwestią jest obowiązek używania igieł z membraną, przez co ograniczamy sobie wybór u kilku producentów.
Ostatnim z problemów jest dostęp do popychacza. Wiele maszyn tego typu nie oferuje możliwość sterylizacji czy nawet dezynfekcji tej części maszyny na której osiadają się bakterie. Jeśli jednak jesteście uparci i macie na oczach klapki mówiące „PEN, Pen, Pe….” To przynajmniej kupcie maszynę, która ma jednorazowe uchwyty i pełny dostęp do dezynfekcji wnętrza, np. InkMachines Scorpion, jednakże, cena też nie jest niska.
Sprzęt używany do nauki.
Kupując pierwszą maszynę warto rozejrzeć się za sprzętem używanym, jest on często do 50% tańszy.
W przypadku Cewki nawet maszyny zużyte jesteśmy w stanie naprawić za kilka złotych. Kupując rotacje sprawdźmy jak chodzi silnik aby nie okazało się, że niedługo umrze. Kupowanie tego rodzaju sprzętu jest dość dobre. Jeżeli okaże się, że maszyna nam nie podejdzie możemy ją odsprzedać w bardzo podobnej cenie. Osobiście od 4 lat pracuje na używanym Dragonfly X2. Zakupiłem go za 800zł na Facebook’owej grupie. Maszyna chodzi bez żadnych awarii, ciągle płynnie i z dużą mocą.
Akcesoria.
Mamy świętą trójcę, czas na dodatki.
Stopka – może być zupełnie najtańsza. Szczególnie jeśli używamy funkcji pracy ciągłej jakość stopki nie ma dużego znaczenia. Ewentualnie dla zasilaczy bez funkcji pracy stałej, zamiast stopki można podłączać switcher. To taki guzik/przełącznik, który wkładany w miejsce w zasilaczu przeznaczone na stopkę.
Chemia – trzeba zaopatrzyć się w płyny do dezynfekcji powierzchni, odkażania skóry oraz przenoszenia kalki. Do kalki najtańszy będzie Dettol i będzie bardzo wydajny. Do odkażania skóry możemy użyć Skinsept natomiast do powierzchni Velox TopAF.
Tusze – na początku szedłbym tylko w czerń np. tusz WorldFamous TurboBlack,
Igły – w zależności od naszych potrzeb i tego co będziemy robić. Jeśli jeszcze nić nie robiliśmy to kupmy 10 igieł 7RL 0,35mm wraz z rurami 7R 30mm
Wazelina – służy do przyklejenia kubeczków raz smarowania skóry w celu łatwiejszego osunięcia przyszłych zabrudzeń.
Kubeczki na tusz – są w różnych rozmiarach, na początek 8-10mm będą ok.
Woda demineralizowana – do płukania igły i rozcieńczania mydełka.
Mydełko – np. zielone mydełko z Kwadron 20 zł za 1L koncentratu, wystarczy nam na bardzo długo.
Tryskawka – służy do przemywania tatuażu, ale nigdy nie dotykamy czubkiem skóry! mydło z wodą demineralizowaną rozcieńczamy w niewielkim stężeniu, ja osobiście nie więcej niż 5% mydła.
Podkłady medyczne lub folia plastikowa. – do zabezpieczenia stanowiska.
Oświetlenie o odpowiedniej mocy. – Aby dobrze widzieć co robimy, na początek dobra jest świetlówka fotograficzna. Zalecam 80W lub 125W, o temperaturze 5500K i parametrze CRI>90, wraz ze statywem możemy kupić całość za 100 zł
Ręczniki papierowe – Do przecierania tatuażu.
Gotowe zestawy do nauki tatuażu.
Zdecydowanie odradzam, szczególnie te z Allegro.
Są wypchane masą niepotrzebnych rzeczy. Maszyny w tych zestawach najczęściej są chińskie tak samo jak zasilacze, które niestety dają niskiej jakości prąd. Z prądem o niskim natężeniu nawet z dobrą maszyną ten zasilacz niewiele zdziała.
Podsumowując,
Najtańszy zestaw możemy zakupić za:
Zasilacz 270 zł
Kabel 45 zł
Maszyna np. WorkHouse Supreme, nowa za 450 zł
co daje nam w sumie, 765 zł! Mamy za to sprzęt, którym możemy zrobić naprawdę dobre tatuaże, który będzie nam służył kilka lat jeśli będziemy tego chcieli. Do tego dokupujemy akcesoria i jak dobrze poszukamy to z całością zamkniemy się w tysiącu.
Przydatne linki.
https://www.kwadron.pl/ – Sklep z ogólnymi akcesoriami do tatuażu.
https://www.tattoostuff.pl/ – Sklep z polskimi cewkami i zasilaczami.
https://jrjmedical.pl/ – Hurtownia medyczna z preparatami w przyzwoitych cenach. Posiadają podkłady higieniczne, rękawiczki, drewniane szpatułki czy też bandaże elastyczne (owijki).
Pozdrawiam,
Mateusz „LoonyGerard” Kiełczyński