Cześć, wszystkim! Zapraszamy do zapoznania się z serią naszych wywiadów z artystami, z którymi współpracuje studio tatuażu ZMORA.
Wywiad – Adam Rajczak
Jak długo tatuujesz?
- W wieku 18 lat kupiłem sobie swoją pierwszą, wymarzoną maszynkę i tak powoli uczyłem się po szkole na znajomych. W 2018r trafiłem do pierwszego studia tatuażu.
Co skłoniło cię do zainteresowania się sztuką tatuażu?
- Od zawsze rysuje. Znajomi namówili mnie, żeby spróbować z tatuażami.
Czy twoje wcześniejsze zainteresowania, hobby lub wykształcenie miało wpływ na aktualnie wykonywany zawód?
- Zdecydowanie rysunek- bardzo przydatna umiejętność.
W jakich pracach czujesz się najlepiej?
- W pracach realistycznych, szczególnie wizerunki zwierząt są dla mnie ciekawe i nigdy mi się nie znudzą.
W jaki sposób tworzysz projekty tatuażu?
- Przede wszystkim w pracach realistycznych najważniejszy jest dobór dobrego zdjęcia. Następnie dopracowuje kontrast i inne szczegóły, dodaję inne elementy korzystając z programu Photoshop.
Których wzorów nie podejmujesz się?
- Na pewno nie robię wzorów geometrycznych ani cover’ów. Kompletnie tego nie czuje.
Czy masz swoich ulubionych artystów, którzy cię inspirują? Czy ich prace mają jakiś wpływ na twoją twórczość?
Oczywiście uwielbiam prace takich artystów jak Dmytro Samokhin, Tomasz Torfinski, Jarek Goraj, Ralf Nonnweiler i wielu innych. Nie chodzi tylko o tatuaże ale ich podejście do pracy, do tworzenia projektów czy zaangażowanie. To mnie zawsze motywuje do pracy i tworzenia czegoś wyjątkowego.
Czego nie lubisz w zawodzie tatuażysty?
- Najbardziej nie lubię gdy klient nie przychodzi na umówioną sesje bez żadnej informacji. Jest to strasznie irytujące. Oprócz tego to jak w każdej siedzącej pracy bólu pleców.
Czy masz swoją ulubioną kolorystykę w pracach? Czy jakichś barw unikasz?
- To jest dobre pytanie ponieważ głównie wykonuje tatuaże w czerni i szarości ale zdarza mi się robić też całe kolorowe prace. Tak naprawdę to zależy od wzoru, nie które wzory widzę tylko w szarościach a nie które chętnie bym pokolorował. Swojej ulubionej kolorystyki nie mam i nie boję się żadnej barwy!
Czy przypominasz sobie jakieś nietypowe sytuacje związane z twoją pracą i klientami?
- Oj, przez tyle lat trochę się tego nazbierało, m.in.:
– uciekanie bez płacenia;
– łaskotki podczas tatuażu, poprzez które ciężko zrobić prostą kreskę;
– picie alkoholu w przerwie tatuażu do takiego stanu, że sesja bywała przerwana.
Opowiedz o swoim hobby, jak spędzasz wolne chwile?
- Uwielbiam malować obrazy farbami olejnymi, wtedy odcinam się od świata zewnętrznego i zatapiam się w swoim własnym.
Gdzie widzisz się za rok, pięć czy 10 lat?
- Nie lubię zmian, więc mam nadzieję, że nic się nie zmieni oprócz progresu w moich pracach.